Główna treść strony
Protokół Nr XII
z Sesji Rady Powiatu Grójeckiego w dniu 28 października 2011 r.
Przewodniczący Rady Witold Wójcik o godzinie 10.00 otworzył Sesję wypowiadając formułę „Otwieram Sesję Rady Powiatu Grójeckiego”.
Przewodniczący Rady Panie i Panów Radnych Powiatu Grójeckiego, Starostę Grójeckiego Mariana Górskiego.
Następnie powitał Prof. Wacława Langkamera, Przewodniczącego Komisji Rolnictwa Sejmiku Woj. Mazowieckiego Leszka Przybytniaka, Przewodniczącego
III kadencji Rady Powiatu Jerzego Kaźmierczaka, Komendanta PSP w Grójcu Jacka Wichowskiego, Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Grójcu Michała Marchewkę, Skarbnik Powiatu Jadwigę Ostrowską, dyrektorów jednostek organizacyjnych, w tym placówek oświatowych, pracowników Starostwa.
Sztandar Powiatu Grójeckiego został wprowadzony na salę.
Ad. 2
Przewodniczący Rady poinformował, że obecnie w Sesji uczestniczy 18 radnych, co stanowi quorum i pozwala na podejmowanie prawomocnych decyzji. Lista stanowi zał. nr 1.
Ad. 3
Przewodniczący Rady poinformował o piśmie Zarządu Powiatu dot. wprowadzenia autopoprawki do projektu uchwały w sprawie wyrażenia zgody na przystąpienie Powiatu Grójeckiego do projektu „Przeciwdziałanie wykluczeniu informacyjnemu” realizowanemu
w ramach RPO Woj. Mazowieckiego oraz zmiany kolejności punktów porządku – zał. nr 2.
Wobec powyższego pkt 8.4 zostaje przeniesiony , a pozostałe punkty ulegają przesunięciu.
Porządek po zmianach przedstawia się następująco.
1. Otwarcie sesji.
2. Stwierdzenie prawomocności obrad.
3. Przyjęcie porządku obrad.
4. Wręczenie medalu „Zasłużony dla Powiatu Grójeckiego” Panu Wacławowi Langkamerowi.
5. Przyjęcie protokołu z dnia 25 lipca 2011 r.
6. Rozpatrzenie projektu i przyjęcie uchwały w sprawie wyrażenia zgody na przystąpienie Powiatu Grójeckiego do projektu „Przeciwdziałanie wykluczeniu informacyjnemu” realizowanemu w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego,
7. Sprawozdanie Starosty Grójeckiego z pracy Zarządu Powiatu od ostatniej sesji Rady Powiatu Grójeckiego i informacje Starosty Grójeckiego.
8. Informacja o stanie realizacji zadań oświatowych za rok szkolny 2010/2011.
9. Rozpatrzenie projektów uchwał oraz podjęcie uchwał w sprawach:
9.1. zmieniająca Uchwałę Budżetową Powiatu Grójeckiego na 2011 r.
9.2. uchwalenia Statutu Powiatowego Urzędu Pracy w Grójcu,
9.3. wyrażenia zgody na realizację projektu przez Powiatowy Urząd Pracy w Grójcu współfinansowanego ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego,
9.4. wyrażenia zgody na zbycie nieruchomości.
10. Interpelacje i zapytania radnych.
11. Wolne wnioski i oświadczenia radnych.
12. Zamknięcie posiedzenia.
Przewodniczący poddał porządek ze zmianą pod głosowanie. Głosowało 18 radnych. Porządek obrad został przyjęty jednogłośnie – 18 głosów „za”.
Ad. 4
Starosta Marian Górski w podziękowaniu za długoletnią działalność dydaktyczną na rzecz wielu pokoleń młodzieży oraz upowszechnianie edukacji kulturalnej i krzewienie tradycji sportowej wręczył Prof. Wacławowi Wiktorowi Lankamerowi pamiątkowy dyplom i medal „Zasłużony dla Powiatu Grójeckiego”
Przewodniczący Rady Witold Wójcik odczytał uchwałę Nr X/67/2011 oraz w imieniu Rady Powiatu, Zarządu Powiatu i wszystkich zgromadzonych na sali złożył gratulacje.
Członek Zarządu Powiatu Stefania Fetraś złożyła gratulacje i wręczyła kwiaty.
Przewodniczący Komisji Rolnictwa Sejmiku Woj. Mazowieckiego Leszek Przybytniak w podziękowaniu za ogromny wkład w promowanie regionu, w tym naszego sadownictwa w imieniu własnym i mieszkańców powiatu złożył gratulacje i wręczył upominek.
Prof. Wacław Wiktor Langkamer w kilku słowach podziękował za zaproszenie na sesją oraz uhonorowanie tak szczególnym wyróżnieniem. W krótkim wystąpieniu przypomniał wiele ciekawych zdarzeń z wieloletniej pracy pedagoga i wychowawcy.
Minutą ciszy uczczono pamięć zmarłego w dniu 24.10.2011 r. regionalisty Prof. Zdzisława Szeląga Prezesa Towarzystwa Literackiego im. A. Mickiewicza w Grójcu.
Poczet sztandarowy opuścił salę obrad.
Ad. 5
Pan Przewodniczący poinformował, że protokół Nr X/2011 z dnia 25.07.2011 r. był wyłożony w Biurze Rady, a odpis przekazano Przewodniczącym Klubów Radnych. Uwag nie zgłoszono. Protokół został przyjęty jednogłośnie – 18 głosów „za”.
Ad. 6
Projekt uchwały w sprawie wyrażenia zgody na przystąpienie Powiatu Grójeckiego do projektu „Przeciwdziałanie wykluczeniu informacyjnemu” realizowanemu w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego przedstawił Radca Prawny Marian Seweryn – zał. nr 3.
Przewodniczący Komisji Planowania, Budżetu, Finansów i Mienia Powiatu Jerzy Bińkiewicz poinformował, że Komisja pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały.
Uwag nie zgłoszono. Przewodniczący Rady odczytał projekt uchwały i poddał pod głosowanie. Głosowało 18 radnych. Uchwała nr XII/74/2011 została przyjęta jednogłośnie – 18 głosów „za”.
Ad. 7
Sprawozdanie z pracy Zarządu Powiatu od ostatniej Sesji Rady Powiatu Grójeckiego przedstawił Starosta Grójecki Marian Górski – zał. nr 4.
Radny Maciej Dobrzyński spytał, jakiej nieruchomości dotyczy punkt 5.
Pan Starosta wyjaśnił, że sprawa dot. gospodarstwa sadowniczego w Nowej Wsi.
Radny Stanisław Sitarek spytał o sprawę kontroli drogi powiatowej Pniewy– Rembertów.
Pan Starosta wyjaśnił, że to rutynowa kontrola realizacji tzw. „schetynówki”. Z uwagi na krótki okres nie ma jeszcze końcowego protokołu, ale ocena jest pozytywna. W ubiegłym roku podobna kontrola dot. modernizacji Traktu Królewskiego.
Radny Stanisław Sitarek spytał o sytuację w PCM w Grójcu.
Pan Starosta wyjaśnił, że radni w materiałach otrzymali informację za 3 kwartały br., natomiast szczegółowa analiza odbędzie się na sesji w listopadzie.
Pan Przewodniczący wyjaśnił, że jeśli jest taka potrzeba do tematu powrócimy w pkt 10.
Ad. 8
Informację o stanie realizacji zadań oświatowych za rok 2010/2001 szczegółowo omówiła Naczelnik Wydz. EiZ Małgorzata Czerwińska – zał. nr 5.
Radny Radosław Kreczmański poprosił o rozwinięcie sprawy tworzenia centrów.
Pani Małgorzata Czerwińska wyjaśniła, że od 1 września 2012 r. będą wygasały licea profilowane oraz licea i technika uzupełniające. Wprowadza to zmiana ustawy o systemie oświaty, ale jednocześnie umożliwia łączenie szkół zawodowych w tzw. centra edukacyjne. Szczegółowe zasady p. Naczelnik omówiła na przykładzie szkół w Nowej Wsi. Scalenie administracji tych placówek pozwoliłoby na zmniejszenie etatów w tym zakresie.
Radny Stanisław Binkiewicz spytał, z czego wynika niska zdawalność egzaminów potwierdzających kwalifikacje zawodowe. Czy spowodowane jest to trudnością egzaminu czy zbyt niskim poziomem nauczania. Przeraża fakt, że w kilku szkołach wynik jest tak niski.
Pani Naczelnik wyjaśniła, że jednym z czynników jest pisemna forma egzaminu. Kolejnym zbyt skromna baza dydaktyczna. W PCKUiP gdzie baza jest bardziej rozwijana niż w pozostałych placówkach wyniki egzaminów uległy poprawie.
Radny Maciej Dobrzyński zaznaczył, że analiza jest wyczerpująca i dobrze obrazuje stan oświaty na terenie powiatu. Pozwala na wnioski, na corocznie pytanie o poziom nauczania. Obrazuje to udział uczniów w różnego rodzaju współzawodnictwie tj. w olimpiadach i konkursach. Jakie działania są podejmowane w celu podnoszenia tego poziomu.
Pani Małgorzata Czerwińska wyjaśniła, że w analizie są szczegółowe dane dot. osiągnięć uczniów w rozbiciu na poszczególne szkoły. Ponadto do końca listopada dyrektorzy szkół mają obowiązek opracowania planu doskonalenia nauczycieli w formie szkoleń pod kątem poprawy efektywności nauczania.
Radny Maciej Dobrzyński spytał jak p. Naczelnik ocenia szkoły, co do jakości nauczania.
Pani Naczelnik stwierdziła, że wciąż wprowadzane reformy powodują, że poziom nauczania jest niższy niż w latach poprzednich. Program szkół zawodowych przewiduje za mało zajęć praktycznych a pisemna forma egzaminu nieco ogranicza możliwość odzwierciedla wiedzy praktycznej uzyskanej w procesie nauczania. Jednym z czynników mających wpływ na nabór do naszych szkół jest duża konkurencyjność szkół niepublicznych, choćby z uwagi na brak wymagań, co do obecności na zajęciach.
Radny Maciej Dobrzyński stwierdził, że należy odrzucić argument, że mamy niezbyt zdolną młodzież, do nas trafia młodzież słabsza, przeselekcjonowana, że nabór nie od nas zależy, to zbytnie uproszczenia. Konieczny jest pewien rodzaj sprzężenia zwrotnego tj pokazanie przez kształcenie dobrych uczniów z osiągnięciami, że nasze szkoły są dobre a wtedy
z naborem nie będzie kłopotu. W kwestii olimpiad i konkursów należy wymagać
od nauczycieli udziału szkół, ponieważ dobre wyniki odzwierciedlą wysoką jakość nauczania.
Pani Małgorzata Czerwińska zauważyła, że w oparciu o olimpiady nie da się porównać szkół z uwagi na różną ilość uczniów, z większej liczby łatwiej wyłonić liczniejszą grupę uzdolnionych osób. W większości szkół liczba olimpijczyków jest proporcjonalna do liczby uczniów. Duży wpływ ma też typ szkoły, w liceach jest więcej młodzieży uzdolnionej.
Niemniej podstawową przyczyną wpływającą na zmniejszenie poziomu nauczania mają zbyt szybko zmieniające się programy nauczania.
Radny Stanisław Binkiewicz poruszył sprawę organizowania studniówek poza szkołą,
co prowadzi do komercjalizacji i całkowitego zatracenia dotychczasowego charakteru odświętnego pożegnania szkoły. Ponadto radny poruszył sprawę, która miała miejsce
w jednej ze szkół, gdzie mimo dużych opadów wyniki umieszczono na zewnątrz budynku,
tym samym rodzice i uczniowie zmuszeni byli zapoznawać się z nimi w strugach deszczu.
Pani Małgorzata Czerwińska wyjaśniła, że organizacja i finansowanie studniówek należy do rodziców i to oni podejmują kluczowe decyzje, również co do miejsca. Szkoła jedynie wspiera ich inicjatywę. W drugiej sprawie przeprasza w imieniu własnym i dyrektora placówki.
Skarbnik Jadwiga Ostrowska zaproponowała opracowanie powiatowego programu wspierania uczniów uzdolnionych poprzez zakup pomocy naukowych, dodatkowe zajęcia, udział w sympozjach wyższych uczelni, dla sportowców zakup sprzętu sportowego, zajęcia na basenie czy udział w obozach sportowych, z zakresu historii np. zwiedzanie miejsc
o znaczeniu historycznym itp. Koszt przedsięwzięcia nie będzie duży a zachęci młodzieży do większej pracy. Można również wspierać uczniów słabszych poprzez zajęcia wyrównawcze, co pozwoliłoby na podniesienie poziomu wiedzy a tym samym średniej ocen. Jednocześnie program stanowiłby pewnego rodzaju promocję naszego szkolnictwa.
Radny Radosław Kreczmański zaznaczył, że poziom nauczania w szkołach jest dużo niższy niż kilka lat temu. To efekt jak mówiła p. Naczelnik ciągłych zmian systemu prawnego, ale nie tylko, również efekt zmian ekonomicznych, społecznych, kulturowych i obyczajowych. To czego obecnie wszyscy na co dzień doświadczamy ma ogromny wpływ na sytuację w szkołach. Kierunki nakreślone w analizie, mające na celu poprawę sytuacji są istotne
i ważne, ale dotyczą spraw bieżących, występujących cały czas. Ważnym aspektem jest, że mimo spadku liczby uczniów wszystkie nasze placówki udało się utrzymać. To istotny sygnał, że konieczna jest dyskusja nie o bieżących sprawach, bo z tymi sobie radzimy, ale o poważnych zmianach, jakie w najbliższym czasie nas w oświacie czekają, czyli reorganizacja systemu oświaty na terenie powiatu grójeckiego.
Starosta Marian Górski zauważył, że sesja poświęcona sprawom oświatowym umożliwia obecnym na sali dyrektorom placówek przedstawienie własnych spostrzeżeń.
Wicedyrektor ZSP w Jasieńcu Wojciech Szpak wyjaśnił, na czym polega problem wyników egzaminu potwierdzającego kwalifikacje zawodowe. Zasada programowa pozwala, aby uczeń otrzymał promocję do następnej klasy, jeśli przy pomocy nauczyciela osiągnie, co najmniej ocenę dopuszczającą. W przypadku egzaminu wynik jest pozytywny, jeśli uczeń osiągnie 75% pozytywnych odpowiedzi, co w podstawowej klasyfikacji stanowi ocenę dobrą. Szkoła nie ma żadnych możliwości, żeby takim uczniom zabronić przystąpienia do egzaminu, stąd rozbieżności miedzy wynikami semestralnymi a egzaminem.
Radny Maciej Dobrzyński nie zgodził się z przedmówcą. Do zdania egzaminu wystarczy aby uczeń posiadał podstawowy zakres wiedzy, lecz muszą to być mocne podstawy. Dlatego przy pomocy nauczycieli i określonego poziomu wymagań trzeba mu umożliwić zdobycie takiej wiedzy. Wymagania egzaminacyjne nie są wygórowane. Ponadto wręcz odwrotnie powinny być jeszcze bardziej restrykcyjne, żeby absolwent z pozytywnym wynikiem egzaminu stanowił solidnie wykształconą kadrę do podjęcia pracy zawodowej.
Pan Wojciech Szpak stwierdził, że szkoła nie ma możliwości sprawczych, aby wszyscy uczniowie przestępujący zdawali egzamin. Bardzo byśmy tego chcieli, to przecież stanowi odzwierciedlenie naszej pracy, ale niestety część uczniów mimo zaangażowania nauczycieli w proces nauczania, nie jest w stanie osiągnąć wyniku 75%. Egzamin składa się z 2 części, teoretyczna jako łatwiejsza jest przez większość uczniów zaliczana ale praktyczna, również pisemna stwarza większe trudności. Należy dodać, że ten egzamin stwarza problemy w skali całego kraju. W analizie nie ma podsumowań wyników egzaminów, ale już wiemy, że w naszych szkołach jest największa zdawalność w całym województwie mazowieckim.
Dyrektor PCKUiP w Nowej Wsi Wiesława Cąderek w krótkim wystąpieniu omówiła zasady egzaminu oraz wygląd arkusza egzaminacyjnego. Egzamin w całości jest pisemny. Tylko z nazwy jest egzaminem praktycznym, gdyż część praktyczna polega na tym, że uczeń ma za zadanie wykonać projekt prac. Arkusz zawiera 70 pytań, uczeń ma 120 minut na wypełnienie czyli na jedno pytanie nieco ponad minutę. W tym momencie dochodzi do głosu tak ważna jakość ucznia, ponieważ z egzaminem z łatwością poradzi sobie tylko ten uczeń, który w toku nauki miał co najmniej średni poziom ocen. Dlatego oceniając poziom nauczania nie można jedynie analizować wyników egzaminów, należy brać pod uwagę z jakim uczniem pracuje nauczyciel a tym bardziej jaki jest przyrost kompetencji tego ucznia w naszej placówce. Tylko wtedy będzie można mówić o rzetelnej ocenie sytuacji w szkołach zawodowych.
Radny Maciej Dobrzyński zauważył, że stwierdzenie o niezbyt dobrym opracowaniu arkuszy egzaminacyjnych nieco upraszcza sprawę. Coraz słabsze wyniki to nie kwestia arkuszy. Uczeń w trakcie kilku lat nauki zdobywa wiedzę pozwalającą na ukończenie szkoły z wynikiem pozytywnym, ale nie jest ona wystarczająca do osiągnięcia tytułu technika.
Dyrektor ZS w Grójcu Ewa Mąkosa stwierdziła, że propozycja radykalnych zmian w systemie szkolnictwa zawodowego oznacza, że nie tylko nauka ale i sprawdzalność umiejętności uczniów nie jest na właściwym poziomie. Zmiany, które MEN proponuje od
1 września 2012 r. właśnie idą w kierunku zmian egzaminów końcowych, jak i podstaw programowych do poszczególnych przedmiotów. Rozporządzenia, w ilości 14 w sprawie kierunków kształcenia zawodowego są odpowiedzią na wiele wątpliwości radnego. Zmianie ulegnie podstawa programowa, a co za tym idzie zmiana zakresu umiejętności jakie w procesie nauczania powinien nabyć uczeń. Nastąpi uproszczenie arkusza pod kątem pokazania praktycznych umiejętności a nie teoretycznej wiedzy.
Radny Maciej Dobrzyński zwrócił się do p. Cąderek o wyciągnięcie wniosków z obecnej dyskusji. Może spróbuje wyjaśnić czy sytuacja to wynik nie do końca właściwego programu nauczania czy jak twierdzi niespełniającej oczekiwań formy egzaminowania.
Dyrektor Wiesława Cąderek podkreśliła, że nie twierdzi, że arkusz egzaminacyjny nie jest do wypełnienia, ale że nie do końca jest wykładnikiem wiedzy zdobytej w trakcie nauki zawodu. Wyniki w PCKUiP świadczą, że poziom nauczania jest dobry. Natomiast tak jak zostało powiedziane nie wszyscy uczniowie, którzy pozytywnie kończą tok nauki są w stanie pomyślnie przejść egzamin.
Radny Maciej Dobrzyński spytał czy nie budzi obaw fakt, że skoro tak mała liczba uczniów będzie po latach nauki osiągała tytuł technika nie znajdą się chętni do podjęcia nauki w naszych szkołach. Przecież głównym motorem naboru jest właśnie możliwość uzyskania tytułu technika w wybranej specjalności. Dlatego jak najszybciej należy wypracować mechanizm umożliwiający podniesienie jakości nauczania.
Naczelnik Małgorzata Czerwińska wyjaśniła, że niestety kolejne lata mogą być dla tego typu placówek jeszcze trudniejsze. Dla potwierdzenia tej tezy odczytała artykuł Głosu Nauczyciela pt. „Kukułcze jaja oświaty”. Dodała, że zmiany w oświacie są tak dynamiczne, że nie zawsze jest czas na ich interpretację. Obecne arkusze organizacyjne będą opracowywane już wg nowego prawa oświatowego, co stworzy wiele trudności.
Radny Mariusz Wojno podkreślił, że podsumowując dyskusję tak naprawdę należy stwierdzić, że wszyscy rozmówcy mają rację. Zwróćmy uwagę, że mimo tendencji spadkowej ogólnej liczby uczniów na przestrzeni lat w LO w Grójcu liczba uczniów się nie zmniejszyła, tendencja jest wręcz odwrotna. Nie świadczy to jednak, że mamy zdolniejszą młodzież, ale że część uczniów tak naprawdę do tej szkoły nie powinna trafić. Dzieje się tak dlatego, że to za uczniem idzie bon oświatowy, a dyrektorowi stawia się kolejne warunki, m.in. otwierania nowych oddziałów, bo inaczej placówce grozi likwidacja. Ministerstwo stworzyło system umożliwiający uczęszczanie do szkół licealnych uczniom, którzy w ubiegłych latach nigdy by do tych szkół nie trafili, którzy zaniżają poziom a w efekcie końcowym nie zdają egzaminów. To działania oparte na przestarzałych systemach niemieckich, angielskich czy francuskich i całkowicie oderwane od potrzeb tzw. terenu. W tym miejscu radny jako Przewodniczący Komisji Oświaty zaproponował przeniesienie dalszej dyskusji na forum komisji. W najbliższej przyszłości samorząd czekają bardzo poważne zmiany w zakresie spraw oświatowych. Konieczna będzie szeroka analiza sytuacji finansowej i innych aspektów działalności szkół. Dlatego proponuje odłożenie dyskusji i wznowienie jej na komisji przy udziale Zarządu, członków innych komisji, w tym budżetowej oraz dyrektorów szkół.
Radny Maciej Dobrzyński zgodził się z p. Naczelnik i radnym Wojno, niemniej trzeba pertraktować i monitować do wyższych władz oświatowych o nie przeprowadzanie zmian w taki sposób. Należy podjąć działania odzwierciedlające, że nie zgadzamy się z takimi działaniami, które są błędne i prowadzą do odwrotnego skutku niż pierwotne założenia reformy.
Pani Naczelnik podkreśliła, że wydział i związki zawodowe nauczycieli kilkakrotnie wnosił monity do przepisów prawa oświatowego. Wiele pism skierowano do ZPP, ocenę zmian wciąż przesyłamy, ale nie zawsze jest brana pod uwagę. Mamy wspaniałą kadrę nauczycieli, ale konieczna jest współpraca i zrozumienie. W tym miejscu p. Naczelnik podziękowała pracownikom wydziału za opracowanie analizy oraz dyrektorom szkół za współpracę.
Przewodniczący Rady powitał przybyłych na salę przedstawicieli PCM w Grójcu.
Starosta Marian Górski zwrócił uwagę, że w porządku dzisiejszej sesji nie ma punktu dot. szpitali. Temat służby zdrowia będzie szeroko omówiony na sesji w listopadzie.
Przewodniczący Rady ogłosił 15 minutową przerwę. Po przerwie powróciło 19 radnych.
Ad. 9.1
Projekt uchwały zmieniającej Uchwałę Budżetową Powiatu Grójeckiego na 2011 r. przedstawiła Skarbnik Jadwiga Ostrowska – zał. nr 7.
Przewodniczący Komisji Planowania, Budżetu, Finansów i Mienia Powiatu Jerzy Bińkiewicz poinformował, że Komisja pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały.
Przewodniczący Komisji Transportu Zbiorowego i Dróg Publicznych Stanisław Woźniak poinformował, że Komisja pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały.
Starosta Marian Górski poinformował, że w dniu 18.10.2011 r. został sporządzony aneks
z Gminą Warka, realizacja zadania rozpocznie się w tym roku z środków gminy w kwocie 200 tys. zł, a inwestorem będzie powiat. Pozwoli to na modernizację odcinka ok. 750 mb.
Wobec braku uwag Przewodniczący odczytał projekt i poddał pod głosowanie. Głosowało 19 radnych. Uchwała Nr XII/75/2011 została przyjęta jednogłośnie – 19 głosów „za”.
Ad. 9.2
Projekt uchwały w sprawie uchwalenia Statutu Powiatowego Urzędu Pracy w Grójcu przedstawiła Dyrektor PUP w Grójcu Marzanna Skoczek – zał. nr 8.
Przewodniczący Komisji Zdrowia, Pom. Społecznej, Spraw Socjalnych i Przeciwdziałania Bezrobociu Arkadiusz Stępniewski wyjaśnił, że Komisja pozytywnie zaopiniowała projekt.
Przewodniczący Komisji Planowania, Budżetu, Finansów i Mienia Powiatu Jerzy Bińkiewicz poinformował, że Komisja pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały.
Wobec braku uwag Przewodniczący odczytał projekt i poddał pod głosowanie. Głosowało
19 radnych. Uchwała Nr XII/76/2011 została przyjęta jednogłośnie – 19 głosów „za”.
Ad. 9.3
Projekt uchwały w sprawie wyrażenia zgody na realizację projektu przez Powiatowy Urząd Pracy w Grójcu współfinansowanego ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego przedstawiła Dyrektor PUP w Grójcu Marzanna Skoczek – zał. nr 9.
Przewodniczący Komisji Zdrowia, Pom. Społecznej, Spraw Socjalnych i Przeciwdziałania Bezrobociu Arkadiusz Stępniewski wyjaśnił, że Komisja pozytywnie zaopiniowała projekt.
Przewodniczący Komisji Planowania, Budżetu, Finansów i Mienia Powiatu Jerzy Bińkiewicz poinformował, że Komisja pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały.
Wobec braku uwag Przewodniczący odczytał projekt i poddał pod głosowanie. Głosowało
19 radnych. Uchwała Nr XII/77/2011 została przyjęta jednogłośnie – 19 głosów „za”.
Ad. 9.4
Projekt uchwały w sprawie wyrażenia zgody na zbycie nieruchomości przedstawił
Z – ca Nacz. Wydz. Finansowego Józef Zawiślak – zał. nr 10.
Przewodniczący Rady otworzył dyskusję.
Radny Stanisław Sitarek spytał czy projekt był konsultowany z Powiatową Izbą Rolniczą.
Radca Marian Seweryn odpowiedział, że nie była konsultowana, powiat jako właściciel nie ma takiego obowiązku.
Radny Stanisław Sitarek zauważył, że dobry zwyczaj nakazuje skonsultowanie zbycia ostatniego kawałka ziemi z samorządem rolniczym oraz związkami zawodowymi rolników tj. Związkiem Sadowników RP czy NSZZ „Solidarność”. Wszystko można przegłosować, ale współpraca z organizacjami społecznymi powinna być dla powiatu bardzo istotna.
Starosta Marian Górski zauważył, że związki zawodowe, Izba Rolnicza i Związek Sadowników RP wiedzą o sytuacji w Nowej Wsi od wielu lat i wciąż słyszymy opinię
o nie wyzbywaniu, bez żadnej podpowiedzi, co dalej. Obecna propozycja nie jest ostatnim kawałkiem, pozostaje jeszcze 30 ha, z myślą o zmianie przeznaczenia. Powiat wystąpił do samorządu wareckiego o określenie, co widzieliby na tym terenie, bo jest to w obrębie terytorialnym tej gminy. W materiałach na sesję radni otrzymali dane obrazujące stan techniczny. Pogłębia się degradacja budynków. Najbliższa zima może spowodować dalszy upadek, tak że w końcu może dojść do jakieś tragedii i to powiat będzie odpowiedzialny. Dotychczas proponowane rozwiązania się nie przyjęły, były jedynie hasłami rzucanymi bez wskazania. Mimo tak wielu fachowców na tym obszarze w dziedzinie sadownictwa, nikt nie wyszedł z inicjatywą przedstawienia Zarządowi określonych rozwiązań, a te proponowane pociągały za sobą poważne zobowiązania finansowe. Odbyło się wiele spotkań z przedstawicielami różnych środowisk, grup producenckich, niestety nie wykazano zainteresowania, stąd obecna propozycja.
Radny Stanisław Sitarek wyraził wątpliwość o wnikliwym rozpatrzeniu projektu opracowanego przez Zespół pod kierownictwem Przewodniczącego Komisji Rolnictwa, który proponował zabezpieczenie i przekazanie terenu w trwały zarząd PCKUiP w Nowej Wsi, skoro zanim przekazano analizę już została podjęta uchwała intencyjna. Zarząd od początku nie był zainteresowany tym rozwiązaniem. Tym bardziej, że na jednym ze spotkań wyrażono opinię o sprzedaży. Niemal w tym samym kształcie Zarząd pracował przez ostatnie cztery lata i jest pośrednio winien, że doszło do takich dewastacji. Doprowadzono do ruiny, wyprzedano sprzęt za bezcen, a teraz najlepiej sprzedać i pozbyć się problemu.
Starosta Marian Górski stwierdził, że przy każdej tego rodzaju dyskusji Zarząd słyszy od ubiegłego roku te same argumenty. Dzisiejsza sesja w głównej mierze jest poświęcona oświacie i padło wiele uwag pod katem potrzeby polepszenia warunków i sprawności funkcjonowania naszych obiektów oświatowych, wsparcie ich, aby były konkurencyjne. Niestety powiat ma na ten cel określone środki finansowe. Tak, więc nie będzie tyle środków, aby iść z dotychczasowym rozmachem. Jednak z drugiej strony będą niezbędne potrzeby finansowe, aby te jednostki dalej funkcjonowały i prawidłowo się rozwijały, żeby za jakiś czas znów nie padł zarzut, że powiat zaniedbał pewien odcinek działalności.Należy więc rozważyć czy nie lepiej w budynkach jeszcze niezdewastowanych, nadających się, poprowadzić generalny remont, zaadaptować oraz wyremontować warsztaty w Nowej Wsi od lat nie dofinansowywane czy wchodzić poprzez PCKUiP
w inwestycję, która nie tylko pociągnie za sobą ogromne koszty, ale nie przyniesie oczekiwanych rezultatów. Rozwiązania zaproponowane przez Zespół są połowiczne, analiza nie do końca ukazuje faktyczne koszty. Podjęcie się tego zadania może doprowadzić do powtórzenia się sytuacji, że szkoła tego nie udźwignie, a powiat nie będzie miał wystarczających środków na dokapitalizowanie przedsięwzięcia.
W sprawie gospodarstwa było już kilka pomysłów, powstała Spółka i skończyło się na tym, że dewastacja i tak postępowała a powiat ponosił kolejne koszty. Zarząd konsultował się w sprawie oceny budowlanej i finansowej przystosowania budynków do potrzeb szkoły i fachowcy zgodnie twierdzą, że w większości zabudowania remont należy poprowadzić od podstaw, a część z uwagi na względy bezpieczeństwa całkowicie wyburzyć. A przecież dla potrzeb szkoły można przeznaczyć inną, mniej zaniedbaną część gospodarstwa, gdzie można będzie bez tak ogromnych nakładów finansowych naprawdę wiele zrobić na rzecz praktycznej nauki zawodu. Szkoła ma już część działki, którą z powodzeniem wykorzystuje. Obecnie trzeba wzmocnić i nadal rozwijać budynek dydaktyczny oraz bursę, aby szkolić więcej osób z zewnątrz. To są prawdziwe potrzeby. Obecnie powstała filia ZSS w Grójcu i jest rozważana możliwość przekształcenia w pełną szkołę. Takie jest zapotrzebowanie społeczne. Szkolnictwo specjalne wprawdzie jest drogie, ale jednocześnie poprzez zwiększoną subwencję bilansuje się. Należy też wziąć pod uwagę, że liczba uczniów maleje, również w szkołach o profilu rolniczym i za jakiś czas nie będzie popytu na tego rodzaju wykształcenia. PCKUiP w Nowej Wsi ten proces nie ominie. Wtedy być może trzeba będzie się zastanowić nad utworzeniem centrum edukacyjnego. Dlatego należy już teraz wzmocnić istniejącą bazę dydaktyczną, aby poprzez poprawę warunków przyciągnąć chętnych, a na to potrzeba środków. Propozycja zawarta w projekcie uchwały daje możliwość pozyskania takich środków. W tym miejscu Pan Starosta zapoznał radnych z zakresem potrzeb finansowych poszczególnych jednostek, w tym obu szpitali, domów pomocy społecznej, wszystkich szkół i pozostałych placówek powiatowych. Ponadto przypomniał o konieczności dokończenia już rozpoczętych inwestycji oraz spłacie zobowiązań finansowych. Na zakończenie wystąpienia w kilku zdaniach nakreślił potrzeby w zakresie finansowania inwestycji na drogach powiatowych oraz doposażenia PZD w Grójcu.
Wicestarosta Janusz Różycki wyjaśnił, że od chwili powstania samorządu powiatowego jest problem z gospodarstwem, które w początkowej fazie było prowadzone przez szkołę, ale wciąż wymagało zbyt dużego doinwestowania. Od początku, właściwie przez cały ten czas powiat próbował znaleźć, bez powodzenia, sposób rozwiązania tej sprawy. Zwróćmy uwagę, że od momentu likwidacji Instytutu gospodarstwo nie jest w jakimkolwiek momencie potrzebne grójeckiemu sadownictwu. W regionie gdzie indywidualni sadownicy produkują wspaniałe owoce nie ma żadnego powodu, aby powiat też je produkował i to nie najlepszej jakości. W trakcie II kadencji powstała Spółka, która w ówczesnych warunkach gospodarczych okazała się wyjściem niezbyt fortunnym, bo najdroższym. Pan Sitarek mocno krytykuje działania poprzedniego Zarządu i może się do nich przyłączyć, ale tylko w tym aspekcie, że już wówczas jako Starosta nie poddał pod głosowanie sprawy sprzedaży tej nieruchomości.
Radny Stanisław Woźniak zauważył, że kwota 3 mln zł nie jest możliwa do uzyskania, ponieważ stan zabudowań pozwala jedynie na wyburzenie i dopiero po uprzątnięciu będzie to użytkowe 10 ha. Realna cena na tym obszarze to 60 – 80 tys. zł /ha
a że na tym terenie jest różna klasa ziemi więc jeszcze mniej. Jednocześnie zwrócił się do radnego Sitarka z zapytaniem czy na miejscu Zarządu zgodziłby się wziąć odpowiedzialność za bezpieczeństwo dalszego utrzymania tego w ramach powiatu.
Radny Stanisław Sitarek wyraził ubolewanie, że po Instytucie w Nowej Wsi nie pozostało więcej hektarów, bo byłoby jeszcze większe panaceum na wszystkie bolączki powiatu. Pan Starosta przedstawił listę życzeń i planów na następne lata. Ale czym różni się nadzór nad prowadzeniem gospodarstwa rolnego od nadzoru nad oświatą czy szpitalami. Starostowie nie muszą się na wszystkim znać, ale w imieniu samorządu nadzorują te działania. Pan Starosta Różycki stwierdził, że żałuje nie rozpoczęcia tej dyskusji kilka lat temu, tyle że wtedy tej dyskusji wcale by nie było. Po roku tak złego gospodarowania Spółki powiat zawróciłby z tej drogi a gospodarstwo wyglądałoby zupełnie inaczej. Budynki i sad nie uległyby tak dużej degradacji. Zbycie nawet wszystkich składników majątku powiatu nie da żadnej gwarancji zaspokojenia potrzeb.
Przewodniczący Komisji Planowania, Budżetu, Finansów i Mienia Powiatu Jerzy Bińkiewicz poinformował, że Komisja większością głosów pozytywnie zaopiniowała projekt
uchwały – 4 głosy „za” przy 1 „przeciw” i 1 „wstrzymującym się”.
Przewodniczący Komisji Rolnictwa, Leśnictwa, Ochrony Środowiska i Geodezji Radosław Kreczmański poinformował, że wynik głosowania – 2 głosy „za” 2 „przeciw” i 1 „wstrzymujący się ” nie pozwolił na zajęcie jednoznacznego stanowiska. Dodał, że osobiście wstrzymał się od głosu, gdyż uważa, że propozycja przekazania działki pod trwały zarząd PCKUiP nie do końca była nieuzasadniona.
Wobec braku dalszych uwag Przewodniczący poddał projekt pod głosowanie. Głosowało 19 radnych. Uchwała Nr XII/78/2011 została przyjęta większością głosów – 15 „za” przy 4 „przeciw”.
Ad. 10
Radny Stanisław Sitarek spytał, dlaczego w czasie, gdy szukamy oszczędności materiały na sesję dowożone są radnym samochodem służbowym. Kolejna kwestia to ciągłe uwagi o zbyt małej liczbie pracowników w Starostwie, naczelnicy wciąż to podkreślają, gdzie więc pracuje tych 106 pracowników wykazanych w zastawieniu. Jak w chwili obecnej wygląda sprawa reorganizacji zatrudnienia, o której zapewniał p. Starosta.
Starosta Marian Górski stwierdził, że w najbliższym czasie odejdzie grupa osób na emeryturę, ale jeszcze nie złożyły wniosków, natomiast zakład pracy nie może ich do tego zobowiązać. Nie będzie nowych przyjęć, zadania zostaną rozdzielone innym pracownikom, a więc zwiększy się ich zakres obowiązków. Braki, o których mówią naczelnicy nie wynikają z ogólnej liczby pracowników, lecz z przyczyn życiowych, ponieważ część pracowników jest na urlopach, zwolnieniach lekarskich lub urlopach związanych z macierzyństwem. Starostwo weszło w korzystny program doszkalający kadrę i tu kolejne wyzwanie dla organizacji pracy, wiele osób w godzinach pracy trzeba oddelegować na szkolenia i studia podyplomowe. Pan Starosta podkreślił, że jest otwarty na uwagi i propozycje udoskonalenia pracy urzędu.
Radny Maciej Dobrzyński stwierdził, że na Komisji Zdrowia radni zapoznali się
z sytuacją finansową PCM w Grójcu, wynik jest ujemny w kwocie 1 mln zł. Radny poprosił o przybliżenie sprawy konfliktu w szpitalu. Czemu radni dowiadują się o tym z prasy.
Radny Janusz Karbowiak zauważył, że dyskusję należało rozpocząć gdy wszyscy goście ze szpitala byli obecni. Proponuje odłożyć sprawę do sesji poświęconej tematowi służby zdrowia.
Wicestarosta Janusz Różycki wyjaśnił, że w Starostwie odbyło się spotkanie z udziałem przedstawicieli szpitala i środowisk medycznych a informacja ukazała się w prasie. Lekarze zwrócili się do Izby Lekarskiej przedstawiając uwagi na temat funkcjonowania szpitala. Szef Izby Lekarskiej i Członek Zarządu Województwa Mazowieckiego zwrócili się o zorganizowanie spotkania z udziałem lekarzy oraz innych grup pracowniczych szpitala, Zarządu Powiatu i Zarządu Spółki. Spotkanie odbyło się 19.10. br., nastąpiła wymiana uwag i opinii, dyskusja była bardzo konstruktywna. Zarzuty lekarzy dot. atmosfery pracy, ponieważ ta grupa czuje się lekceważona i pomijana przy podejmowaniu istotnych decyzji. Pozostałe uwagi szły w kierunku próby wykazania złego zarządzania szpitalem. Pozostałe grupy zawodowe, w tym pielęgniarki wykazywały stanowisko pozytywne.
Pani Kinga Ponceleusz w kilku słowach przedstawiła stanowisko Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych PCM w Grójcu.
Główna Księgowa PCM Izabela Trojanowska wyjaśniła, że na Komisji Zdrowia przedstawiła sytuację finansową PCM, wynik jest ujemny, ale dane dotyczą okresu trzech kwartałów. Należy wziąć też pod uwagę koszty amortyzacji. Wartość na koniec roku się zmieni, wejdą wpływy za nadwykonania. Wynik powinien zamknąć się bez większej straty.
Prezes PCM w Grójcu Sławomir Jagieła zaznaczył, że Spółka powstała, aby szpital grójecki mógł się rozwijać. Jej istnienie jest uzależnione od radnych, jako osób, które określonymi decyzjami i wsparciem podtrzymują całą istotę tego przedsięwzięcia. Dyrekcja szpitala skupia się na podejmowaniu takich działań, żeby proces przekształcenia tego zakładu był jak najbardziej racjonalny. Oczywistym jest, że pewne decyzje nie zawsze znajdują zrozumienie i aprobatę, ale nie można całego procesu podporządkowywać potrzebom jednej grupy zawodowej, bo szpital to całość. Nie można też zachodzących zmian rozpatrywać tylko w kontekście zakładu pracy, bo szpital to przede wszystkim jednostka służąca społeczności i dla dobra pacjenta musi funkcjonować jak najlepiej, musi wychodzić z propozycją usług medycznych na jak najwyższym poziomie. Niestety cała dyskusja wokół szpitala prowadzona ostatnio na różnych społecznych płaszczyznach,nie poparta faktami ze stanu rzeczywistego, nie wpływa dobrze na wizerunek tej placówki. Wpływa też źle na atmosferę wśród personelu a wręcz prowadzi do podnoszenia typowych spraw reorganizacyjnych do rangi afery a wymianę spostrzeżeń do rangi konfliktu. Nie ma możliwości, aby w szpitalu nie zachodziły kolejne zmiany, ponieważ od wielu lat zakres funkcjonowania, sposób organizacji pracy, zarządzanie zakładem nie były modernizowane. Do tego potrzebny jest spokój, a nie ciągłe udowadnianie, że powstanie i istnienie Spółki jest dobrym rozwiązaniem a przyszły okres jej funkcjonowania zapowiada się dobrze.
Radny Maciej Dobrzyński spytał dlaczego środowisko lekarskie PCM uważa, że obecne zarządzania szpitalem powoduje ujemny wynik finansowy.
Pan Prezes wyjaśnił, że Spółka rozwija się na miarę finansowych możliwości. Kapitał początkowy wynosił 100 tys. zł, szybko się wyczerpał i tylko dzięki aprobacie Starostwa, głównie Starosty Różyckiego udało się ten okres przetrwać. Nie może jednak być tak, że każda decyzja Zarządu Spółki jest dyskredytowana. Pracownicy biorą udział w procesie przekształcenia, to trudne dla wszystkich, ale zmiany są konieczne, bez nich nie jest możliwy racjonalny rozwój. Nie jest to jednak prowadzone kosztem załogi. Wszystkie decyzje są konsultowane oraz głęboko przemyślane i zasadne. Znacząca większość pracowników wyraża aprobatę dla zmian organizacyjnych i rozwojowych. Zaprosił wszystkich do zapoznania się na miejscu ze zmianami, jakie cały czas zachodzą w PCM w zakresie usług medycznych. Dodał, że chętnie ustosunkuje się do zarzutów, ale bardziej sprecyzowanych, a nie tylko w formie ogólnikowego twierdzenia, że coś jest źle.
Wicestarosta Janusz Różycki zauważył, że na spotkaniu Zarządu z lekarzami większość z nich wypowiadała swoje argumenty oraz wyraziła niezadowolenie wobec działań. Nie można więc twierdzić, że osób niezadowolonych jest zaledwie kilka. Mniejsze zaniepokojenie wzbudzałby fakt, gdyby wszyscy pracownicy krytykowali p. Prezesa, a nie tylko jedna grupa zawodowa. Świadczy to o pewnego rodzaju pęknięciu w zakresie współpracy właśnie z tą grupą. Osobiście nie popiera sposobu zarządzania, który zakłada, że można zarządzać szpitalem bez pomocy lekarzy, to błędna teza. Przykład wielu innych szpitalach w Polsce pokazuje, że bez takiej współpracy nie jest możliwe dobre prowadzenie jednostki. Dlatego sposób zarządzania trzeba zmienić, aby uwzględniał potrzeby wszystkich grup zawodowych oraz potrzeby pacjentów. W kwestii ingerowania, należy zauważyć, że powiat zawsze czuje się odpowiedzialny za to, co dzieje się w szpitalu.
Wiceprezes PCM w Grójcu ds. Lecznictwa Marek Lejk zaznaczył, że nikt w tak istotny sposób nie zmierza do szczęśliwego zakończenia tego konfliktu, jak osoby siedzące na tej sali. Wszystkim nam zależy na prawidłowym funkcjonowaniu i dynamicznym rozwoju tej placówki. Nie można też pomijać, że szpital w ubiegłym okresie osiągał wielomilionowe straty i nieuchronnie zmierzał do upadłości. Obecnie takiego zagrożenia nie ma. Dlatego trzeba bardzo starannie podchodzić do tych spraw, ostrożnie wyrażać wszelkiego rodzaju opinie. Nie zdarzyło się, żeby ktoś dokonał przekształcenia, wykonał restrukturyzacje i oczekiwał, że Spółka na uporządkowanym już od wielu lat rynku medycznym będzie przynosiła dochody. Wszyscy podejmujący decyzję o przekształceniu dobrze o tym wiedzieli. Sukcesem jest, że proces zmian odbył się bez większych obciążeń, w szpitalu nadal postępuje proces rozwoju, zwiększa się zakres lecznictwa o nowe specjalizacje i zwiększa się poziom usług medycznych. Sprawa warta jest kontynuowania, ale do tego jest potrzebny spokój i upływ czasu.
Pan Paweł Strus w krótkim wystąpieniu przedstawił stanowisko Związku Zawodowego Lekarzy PCM w Grójcu, który nie akceptuje sposobu zarządzania zakładem z uwagi na brak jakiejkolwiek współpracy w zakresie decyzji istotnych dla funkcjonowania szpitala. Propozycja sesji dot. spraw służby zdrowia jest bardzo dobra, pozwoli na przedstawienia argumentów.
Przewodniczący Rady stwierdził, że zakończenie roku budżetowego pozwoli na pełną ocenę funkcjonowania Spółki, może więc zasadne byłoby przesunięcie sesji na styczeń. Jeśli jednak jest potrzeba zwołania jej wcześniej, może odbyć się w listopadzie.
Radny Stanisław Woźniak stwierdził, że dobrego wyniku nie uzyskuje się przy złej atmosferze wewnętrznej. Do rzeczowej dyskusji należy przygotować zestawienie średniej płacy grup zawodowych szpitala, z jakich usług zewnętrznych korzysta Spółka i czy jest to zasadne, co zamierza Zarząd Spółki w zakresie inwestycji, czy istnieje regulamin pracy i wynagradzania zatwierdzony przez Zarząd Powiatu i regulamin pracy Zarządu Spółki.
Prezes PCM Sławomir Jagieła zaznaczył, że Starostwo nałożyło na Zarząd Spółki,
a konkretnie na mnie obowiązek wyrobienia dodatniego wyniku finansowego i sukcesywnego rozwoju zakładu. Nie można jednak co chwilę rozliczać mnie z każdej decyzji. Bardzo chętnie poddam się ocenie, ale niech upłynie jakiś określony okres funkcjonowania Spółki, wtedy ocena działań będzie w pełni wymierna. Według oceny większości załogi podjęte kierunki rozwoju są słuszne, nie ma żadnych sytuacji konfliktowych. Dziwne jest, że przedstawiciele lekarzy na spotkaniach z dyrekcją nigdy nie wnosili uwag, wręcz twierdzili, że są zadowoleni ze sposobu zarządzania, a szpital dobrze funkcjonuje jako Spółka. Trudno więc wyjaśnić późniejsze krytyczne uwagi. Na zakończenie p. Prezes przedstawił zakres inwestycji, które już zostały wykonane oraz wykaz zadań jakich Spółka się podejmie w najbliższym czasie.
Radny Janusz Karbowiak zaznaczył, że w tej sprawie konieczne jest poznanie stanowiska Rady Nadzorczej, należy zapoznać się z protokołami posiedzeń za 2011 r.
Prezes PCM Sławomir Jagieła wyjaśnił, że protokoły są dostępne w siedzibie Spółki.
Radny Maciej Dobrzyński stwierdził, że powiat podjął ryzykowną i nowatorską decyzję przekształcenia szpitala w Spółkę. Konieczna jest analiza tego procesu oraz baczne przyglądanie się prowadzonym działaniom. Rzeczowe argumenty każdej ze stron są w stanie same się obronić. Niemniej, gdy do radnych dociera informacja o ujemnym wyniku i niezadowoleniu załogi reagują i nikt ze szpitala nie powinien mieć pretensji. W kwestii nacisków o jakich mówi p. Prezes ze strony Rady i Zarządu Powiatu ich nie ma, Prezes ma pełną samodzielność i niezależność w podejmowaniu decyzji. Oczekujemy działań i dodatnich wyników, bez wnikania do metod, niemniej pod warunkiem, że wszyscy będą zadowoleni.
Radny Adolf Maciak stwierdził, że dyskusje w dniu dzisiejszym należy zakończyć, tym bardziej, że część osób zainteresowanych opuściła salę po informacji Pana Starosty
o sesji dot. szpitala. Należy poznać wszystkie stanowiska, tym bardziej, że opinie
są bardzo rozbieżne. Cała sprawa wzbudza niepokój, dlatego na następnej sesji, która powinna odbyć się jak najszybciej, konieczna jest wnikliwa analiza całej sytuacji. Personel, w tym lekarze nie mogą pracować w zdenerwowaniu, jest to bardzo niekorzystne dla leczenia pacjentów. Nie jest możliwe prawidłowe funkcjonowanie jednostki bez pełnego porozumienia dyrekcji z pracownikami oraz dobrej współpracy poszczególnych grup zawodowych szpitala. Trzeba z większym wyrozumieniem spojrzeć na obie strony. Bez poznania faktów nie można nikogo obwiniać, ale konieczna jest rzetelna informacja. Rada nie może wyręczać Prezesa w zakresie zarządzania, co niestety z różnym skutkiem zdarzało się w przeszłości szpitala.
Wicestarosta Janusz Różycki poparł zasadę nie wtrącania się do kwestii zarządzania, ale nie należy zapominać o fakcie, że właścicielem szpitala jest powiat i nie może bezczynnie patrzeć na niektóre sprawy.
Ad. 11
W punkcie wolne wnioski nikt z radnych nie zabrał głosu.
Ad. 12
Przewodniczący Rady stwierdził, że porządek Sesji został wyczerpany. Podziękował wszystkim za udział i o godzinie 14.40 zamknął posiedzenie wypowiadając formułę „Zamykam Sesję Rady Powiatu Grójeckiego”.
Protokołowała Przewodniczył
Palmira Ponceleusz - Kornafel Witold Wójcik
Informacje o stronie
Podmiot publikujący: |
Starostwo Powiatowe w Grójcu |
Odpowiada za treść: |
Rada Powiatu Grójeckiego |
Wprowadził: |
Nieznany, data: 10.01.2012 r., godz. 09.46 |
Ostatnia aktualizacja: |
Nieznany, data: 12.09.2013 r., godz. 13.20 |
Czas |
Administrator |
Opis zmiany |
12.09.2013 r., godz. 13.20 |
Nieznany |
Edycja strony |
31.10.2012 r., godz. 15.35 |
Nieznany |
Edycja strony |
31.10.2012 r., godz. 15.35 |
Nieznany |
Edycja strony |
10.01.2012 r., godz. 09.46 |
Nieznany |
Edycja strony |
10.01.2012 r., godz. 09.46 |
Nieznany |
Dodanie strony |